05 grudnia 2014, 12:01
W powszednim życiu nie da się uniknąć sporów. Następują one w zasadzie w każdej jednej sferze życia - w sprawach rodzinnych, w biznesie, pomiędzy sąsiadami… Można by tak długo wyliczać. Ich przyczyny mogą być nadzwyczaj patetyczne - np. niespłacone długi, ale i krańcowo bagatelne. Niestety nadzwyczaj często wszystkie spory swój finał mają w sądzie. Przeważnie tam kończą się konflikty o spadki, podziały majątku, bądź też konflikty związane z prowadzeniem biznesu oraz matactwami pieniężnymi, jak również spory między sąsiadami związane z wyznaczeniem służebności drogi koniecznej bądź rozgraniczenia działek lub przykładowo zaśmiecania posiadłości i przerywania ciszy. Lecz należy wiedzieć, że rozwiązywanie konfliktów poprzez zakładanie spraw sądowych to nie jest zawsze dobrym rozwiązaniem. Czemu? Przede wszystkim z tej przyczyny, że sądowa sprawa może ciągnąć się przez wiele lat bez żadnych efektów, dodatkowo pociągnąć za sobą duże koszty. Samo założenie sprawy w sądzie oscyluje często w granicach 1000 zł. Większa część takiego typu spraw potrzebuje też ustanowienia biegłego, a w wielu przypadkach kilku biegłych co za każdym razem łączy się z nieodzownością zapłacenia od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Czy istnieje jakaś alternatywa dla spraw w sądzie? Naturalnie, że tak. Taką możliwością jest postępowanie mediacyjne . Negocjacje prowadzone są przez ludzi którzy mają rozległą wiedzę z obszaru prawa, jak i psychologii, na skutek czego możemy mieć pewność, iż będą one zrealizowane w fachowy sposób z utrzymaniem zgodności z przepisami prawa. Negocjacje mają w zamyśle wypracowanie rozwiązania, jakie będzie satysfakcjonujące, w miarę możliwości, wszelkie strony konfliktu. Okazuje się, że w większości przypadków mediacje dostarczają wymierne rezultaty. Jedynie nikły odsetek spraw, które trafiają do mediatorów kończy się sprawą sądową.